Image Hosted by ImageShack.us

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi DunPeal z miasta Poznań. Mam przejechane 6689.58 kilometrów w tym 4097.30 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.55 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy DunPeal.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
45.90 km 23.00 km teren
02:18 h 19.96 km/h:
Maks. pr.:62.40 km/h
Temperatura:26.0
HR max:175 ( 87%)
HR avg:142 ( 71%)
Podjazdy:17800 m
Kalorie: 1414 kcal

07.08 Dębica dzien podjazdow

Piątek, 7 sierpnia 2009 · dodano: 07.08.2009 | Komentarze 1

dzisiaj byl dzien podjezdzania, wyjazd po poludniu z debicy, pozniej przebicie przez miasto okolo 5km i na Wolice. tam piekny 2,4km podjazd w lesie, troche blotka i ladna stromizna.

By DunPeal
pozniej wjazd na asfalt i podjazdu ciag dalszy, tym razem cos okolo 1,5km. nastepnie wbijam w sciezki poprzez pola i oczywiscie kolejny podjazd tym razem cos kolo 1km. zjazd szutrem przechodzacym w asfalt

By DunPeal
,gdzie z koeli trafiam w okolice wielopolskiej zdaje sie, asfaltem do gumnisk, delikatnie pod gorke i podjazd pod Poludnik 3,5km asfaltem (podobalo mi sie), w miedzyczasie wbijam w las probojac nowa sciezke, niestety zarosnieta przez jerzyny, ktore masakruja mi rece ;)

By DunPeal
decyzja jest prosta wracam do glownej, okolo 700m wbijania pod gorke, jak sie pozniej okazalo zgubilem tutaj telefon. po dojezdzie na szczyt okazuje sie ze nie mam telefonu, wracam wiec ponownie w jerzyny i szczesliwie po krotkim szukaniu znajduje go, ostatnie 1,5km znowu podjezdzam. mala fotka z widokiem.

By DunPeal
z Poludnika wbijam zdaje sie w Globikowa gdzie wlasnie odnowili droge, zajebiscie sie jedzie, zjazd asfaltem 62,4km przez dobre 2km jade ponad 55km, za mna kilka samochodow zaden nie decyduje sie na wyprzedzanie, trasa kreta mocno nachylona :) z globikowej znowu zawadzam o stasiowke, zawadzam o sklep 3marsy + 2banany, i znanym juz zjazdem kolo cmentarza na dol, tym razem dobijam tylko do 60km. przejazd przez debice, dojezdzam do zawierzbia, wpadam do siostry na tour de pologne, po czym przejazd walem wzdluz wisloki, oraz asfalt sloneczna az do bloku.
klopoty zoladkowe caly czas daja mi sie we znaki, widac po HR Max. generalnie wycieczka bardzo mi sie podobala.

wysilek: 7
strefa: 3
Kategoria Pulsometr, Różne



Komentarze
Rodman
| 18:52 czwartek, 13 sierpnia 2009 | linkuj fajne masz górki w rodzinnych okolicach, teraz rozumiem ten nudny Poznań ... ;)
a co z Krakowem 30.08 ? ;P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ojowy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]